sobota, 25 lipca 2015

Prolog

Wiesz, że dzięki Tobie rozpocząłem nowy rozdział w swoim życiu?
Wiesz, że całkiem inaczej spojrzałem wtedy na świat?
Wiesz, że pokazałaś mi wszystko od innej strony?
Wiesz, że znalazłaś we mnie tego młodego chłopaka, którym byłem kiedyś?
Wiesz, że nigdy nie pomyślałem o tym, by Ci za to podziękować?
Wiesz, że za każdym gdy Cię widziałem, rozpierała mnie duma, bo wiedziałem, że jesteś moja i tylko moja?
Wiesz, że gdy Cię pierwszy raz zobaczyłem, moje serce praktycznie stanęło, myśląc, że ma przed sobą anioła?
Wiesz, że czasem czasami nadal wątpię w to, że jesteś po prostu człowiekiem?
Wiesz, że na początku byłem zaskoczony i za razem podekscytowany, gdy powiedziałaś mi o tym, że oddajesz mi swoje serce?
Wiesz, że zawsze byłaś dla mnie idealna?
Wiesz co czułem, gdy powiedziałaś, że kochasz mnie najmocniej na świecie?
Wiesz, że nigdy tak nie kochałem kobiety?
A teraz...
Widzę jak płaczesz... I nic nie mogę zrobić.
Widzę jak cierpisz... I jestem bezradny.
Widzę jak się uśmiechasz... I cieszę się razem z tobą.
Widzę jak śpisz... I chciałbym znów Cie przytulić.
Widzę jak płaczesz na filmach... I chciałbym móc Cię pocałować i powiedzieć, że to przecież tylko film.
Widzę jak znów po woli się zakochujesz... I mnie to boli, ale jestem z ciebie dumny, bo ruszasz na przód.
Widzę szczęśliwą Ciebie... I jest to dla mnie najcudowniejsza rzecz pod słońcem.
Widzę kogoś innego przy twoim boku... I jestem cholernie zazdrosny.
Widzę jak mówisz mu, że nigdy o mnie nie zapomnisz... I ja - płaczę.

***
Początek czegoś nowego. Tym razem rozpoczyna się smutno, no ale... Może akurat przypadnie wam do gustu :)

8 komentarzy:

  1. Przepiękny początek, zwiastun i cała oprawa. Faktycznie rozpoczyna się dość smutno, ale na pewno z czasem będzie coraz lepiej, weselej. Zaintrygowałaś mnie.. i czekam na pierwszy rozdział.
    Życzę weny i mnóstwa pomysłów.
    Do zobaczenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw przeczytałam prolog, a potem obejrzałam zwiastun i początek historii bardzo mi się podoba. Na serio jest bardzo smutny i pięknie napisany. Ciekawi mnie, co połączyło Xabiego i Sonię, dlaczego dziewczyna potem cierpi i jak się to zakończy.
    Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No rzeczywiście smutno się zaczęło, ale mam nadzieje, że się to zmieni. Ale coś czuje, że opowiadanie będzie bardzo ciekawe! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Xabi mój kochany! ♥
    Trochę przygnębiający początek, ale mam nadzieję, że dalej będzie weselej :)
    Czekam na jedynkę, baaardzo! Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo, Xabi i Javi! Zapowiada się ciekawie, a zwiastun jest cudowny! Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału!

    Pozdrawiam,
    Ana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęciłaś mnie tym prologiem. Trafiłam tu, bo znajoma poleciła mi Twoje blogi, a ja postanowiłam czytać ten, który właśnie zaczynasz, za poprzednie zabiorę się w wolnej chwili.
    Ciekawie napisałaś ten prolog, zaintrygował i chcę więcej.
    Czekam na kolejny rozdział, a ty możesz w wolnej chwili wpaść do mnie http://bozycietodrogauslanarozami.blogspot.com
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawi mnie, co wymyśliłaś tym razem;))
    Tym mocniej, że prolog jest napisany naprawdę bardzo ładnie i tajemniczo - czyli tak, jak lubię.
    Czekam na rozdział :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Intrygujący początek. Trochę melancholii, składnia do przemyśleń i kombinowania, co, kto i z kim, ba, dlaczego? Poproszę więcej.

    OdpowiedzUsuń